Ostatnio miałam małą przerwę w pisaniu bloga – dopadły mnie nagłe problemy ze zdrowiem i nie mogłam tworzyć nowych artykułów. Na szczęście z moim zdrowiem już lepiej i powracam, aby napisać na bardzo ważny temat. Chodzi o najczęstsze błędy popełniane przez osoby zakładające działalność gospodarczą. Wymienione błędy łączą się z jednym z moich biznesów, który próbowałam rozkręcić, a który nie wyszedł. Żeby było zabawniej nie był to mój pierwszy biznes – a kolejny, pojawiły się jednak problemy, a biznes nie przetrwał próby czasu. Była to działalność z zakresu usług finansowych a przy realizacji tego przedsięwzięcia popełniłam pierwszy i trzeci z wymienionych niżej błędów. Z drugiej strony nigdy nie żałowałam podjętych decyzji – bardzo dużo się wówczas nauczyłam, wyciągnęłam wiele wniosków, które dziś procentują w moich pozostałych biznesach. Specjalnie dla Ciebie przygotowałam listę 5 najczęściej popełnianych błędów, abyś Ty miał szansę uniknąć ich wcześniej.
1. Zbytni optymizm.
Masz wspaniały pomysł. Wiesz, że to musi się udać. Ba – jesteś o tym całkowicie przekonany. Czujesz, że biznes musisz otworzyć już, teraz, zaraz, najlepiej jutro. Dotyczy to Ciebie? Ja też tak miałam. Byłam tak pewna tego biznesu, że nie przyjmowałam wariantu pesymistycznego, nie miałam żadnych wątpliwości, że biznes się uda. Niestety – sam pomysł i przekonanie, że się uda nie wystarczy. Moim zdaniem w biznesie (poza niektórymi wyjątkami) pośpiech nie jest wskazany. Prawdopodobnie nie będzie większej różnicy czy otworzysz firmę dzisiaj czy za miesiąc (no, poza biznesami sezonowymi, wtedy trzeba jednak otworzyć działalność przed sezonem :)).
Przemyśl swój pomysł jeszcze raz na chłodno, zadaj sobie pytanie Czy jesteś gotowy na rozpoczęcie działalności gospodarczej? i dopiero zacznij działać.
2. Brak badań rynku.
Ten punkt jest w zasadzie kontynuacją poprzedniego. Jeśli jesteś bardzo przekonany do swojego pomysłu, to pewnie jesteś też przeświadczony, że klienci znajdą się od razu i od razu będą kupować Twoje produkty i usługi i to w ilościach hurtowych. Niestety, ale tak bywa bardzo rzadko. Dam Ci dobrą radę – bez wykonania badań rynku i upewnienia się, że znajdą się klienci chętni do kupowania Twoich produktów nigdy nie otwieraj działalności. Wiem, że bywają osoby, które mają niesamowite szczęście w biznesie – ale oni są w mniejszości. Szczęściu trzeba pomóc, dlatego, upewnij się najpierw, czy znajdziesz klientów. Jeśli sam masz problem z badaniami rynku czy masz wątpliwości co do słuszności Twojego pomysłu szukaj pomocy profesjonalnego doradcy. W wielu miejscach można skorzystać z bezpłatnych konsultacji – pytaj w Urzędzie Pracy, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Lokalnych Punktach Konsultacyjnych ds. funduszy unijnych czy w Agencjach Rozwoju Regionalnego. Szukaj na stronach tych instytucji dyżurów eksperckich – bardzo często można skorzystać z bezpłatnych porad doradcy zawodowego, prawnika, specjalisty od reklamy. Pamiętaj jednak, że nikt nigdy nie odpowie Ci na 100% czy Twój biznes odniesie sukces.
3. Przeinwestowanie.
Zawsze przed inwestowaniem jakichkolwiek pieniędzy – nieważne czy z oszczędności czy z kredytu należy przeliczyć, czy działalność będzie rentowna. I to biorąc pod uwagę wariant pesymistyczny.
Przeinwestowanie to jedna z najczęstszych przyczyn kłopotów finansowych firm. Przede wszystkim dobrze oszacuj koszty (nawet te ukryte), aby nagle nie znaleźć się w sytuacji bez wyjścia (np. przyjąłeś, że inwestycja zamknie się w kwocie 500.000zł, jednak po wydaniu tej kwoty nagle okazuje się, że całość będzie kosztować dwa razy tyle. Jesteś wtedy w najgorszej możliwej sytuacji – za dużo zainwestowałeś, aby zrezygnować, nie masz więcej środków, bierzesz kredyt, wpędzasz się w spirale zadłużenia a Twoja firma przez wiele, wiele lat nie uzyskuje rentowności). Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz – ostrożnie z kredytami. Absolutnie nie twierdzę, że kredyty są złe (wręcz przeciwnie – w przeciwieństwie do kredytów konsumpcyjnych kredyty inwestycyjne bywają czasem niezbędne do rozwoju firmy, sama czasem także z nich korzystam) ale warto wcześniej zastanowić się nad ich zasadnością. Przed każdą inwestycją warto także rozejrzeć się za
dotacjami unijnym– skoro i tak planujesz inwestycję, to dlaczego choć część nie miałaby być sfinansowana z funduszy unijnych?
4. Mieszanie finansów osobistych z finansami firmowymi.
To bardzo częsty błąd początkujących biznesmenów, dlatego już na początku warto wyrobić w sobie nawyk odrębnego prowadzenia finansów. Jest to szczególnie trudne zwłaszcza wtedy, gdy klienci płacą Ci codziennie niewielkie kwoty gotówką, a Ty na bieżąco ją wydajesz – później, gdy przychodzi do zapłacenia faktur firmowych, okazuje się, że nie masz już pieniędzy. Bardzo ważne jest, żeby skrupulatnie prowadzić finanse firmy. Jeśli nie prowadzisz budżetu osobistego, to trudno (choć tego nie pochwalam), ale finanse firmowe musisz prowadzić. Najlepiej, jeśli wszystkie zarobione pieniądze wpłacasz na rachunek bankowy, z niego opłacasz wszelkie koszty – ZUSy, podatki, wynagrodzenia, koszty stałe i zmienne, część środków odkładasz na kolejne inwestycje i dopiero ostatnią operacją w miesiącu jest przelanie sobie wynagrodzenia (najlepiej na odrębny rachunek bankowy). Na początku może być trudno się przyzwyczaić, zwłaszcza gdy środków nie pozostaje zbyt wiele lub gdy okazuje się, że na konto firmowe trzeba wręcz dopłacić, bo nie starcza na wszystkie opłaty. Jednak dobrze wyrobiony nawyk na początku działalności zaprocentuje w przyszłości, szczególnie gdy będziesz prowadzić kilka działalności.
5. Brak planu awaryjnego.
Zawsze trzeba przyjąć założenie, że biznes może nie wypalić i trzeba na tą okoliczność przygotować plan awaryjny. Najlepiej, aby plan nie obejmował kolejnych inwestycji (szczególnie dużych) i żeby był stosunkowo prosty w realizacji. Być może nigdy z niego nie skorzystasz, ale zawsze warto go mieć w zapasie!
Jeśli jednak mimo wszystko Twój biznes nie powiedzie się – nie poddawaj się. Potraktuj to jako inwestycje w naukę na własnych błędach, których już więcej nie popełnisz. Pamiętaj – z każdych kłopotów można znaleźć wyjście. Jeśli masz jakieś doświadczenia w prowadzeniu biznesu, który Ci nie do końca wypalił – bardzo proszę podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzu.
[box]Jeśli podoba się Tobie ten wpis i chcesz być na bieżąco powiadamiany o najnowszych artykułach, zapisz się na mój newsletter – obiecuję żadnego spamu, tylko wartościowe teksty, a dla Ciebie prezent – 4 wzory biznesplanów do pobrania.
Ja bym dodała jeszcze brak planu działania przemyślanego na początku. Szczególnie jeśli mamy działalność sezonową – trzeba mieć plan i pomysł na to, z czego opłacimy firmowe faktury i z czego utrzymamy się po sezonie? Niestety znam przedsiębiorców, którzy myślą „jakoś to będzie” – i niestety potem okazuje się, że po sezonie nie jest nawet „jakoś”.
Dokładnie – to myślenie „jakoś to będzie” to bardzo duży błąd, a jakże często niestety popełniany. Do tego łączy się z wymienionym wcześniej nadmiernym optymizmem.
Temat nie jest łatwy o czym przekonałem się sam kilkanaście lat temu otwierając własną działalność gospodarczą. Wydaje mi się że poza chęciami i pomysłem do wielu rzeczy związanych z biznesem trzeba mieć też odpowiedni charakter, tym bardziej jeśli wchodzi się do branży bardzo popularnej jak choćby poligrafia, reklamy czy projektowanie stron. Bez odpowiedniego podejścia i charakteru będziemy mieć problem ze znalezieniem klientów. Nie wystarczy samo zamieszczenie reklam i promocja firmy. Na szczęście ja po paru latach działalności znalazłem swoją niszę która w zasadzie tylko po części ma cechy wspólne z tym, czym zajmowałem się na początku. I choć biznesmenem po tych kilkunastu lat siebie nie nazwę bo takie osoby kojarzą mi się z osobami zarabiającymi przynajmniej z 20 tyś miesięcznie a mi jednak bardzo daleko do tego, to jestem zadowolony z drogi jaką poszedłem. Szkoda tylko że w naszym kraju osoby prowadzące jedno osobową działalność mogą liczyć na tak małą pomoc ze strony Państwa.
Normalnie jak bym czytał o sobie 2 lata temu 🙂
Normalnie jakbym czytał o sobie teraz, choć nawet teraz nie ze wszystkim się zgodzę, mam nadzieję że tak będzie za jakiś czas choć pewnie sobie przypomnę ten wpis i powiem „a jednak” 😀
Chyba każdy musi przez większość z tych punktów przejść, to jak z biegunami, trzeba zasmakować obu, aby trafić do złotego środka, trzeba być niezwykle inteligentnym, aby trafić tam natychmiast.
Poza tym zapraszam na swoją stronę po ubezpieczenia PZU Poznań
Dokładnie – chyba każdy musi przez to przejść, warto jednak dawać takie rady – może ktoś dzięki temu ustrzeże się przed „błędami wszystkich”
Chyba najczęstszym błędem jest faktycznie brak umiejętności oddzielania finansów domowych od firmowych – młodzi biznesmeni muszą się tego jak najszybciej nauczyć.
zgodziłbym się z tym brakiem badania runku i rzucaniem się na głęboką wodę. podobno prowadząc firmę warto mieć w z żoną rozdzielność majątkową, żeby komornik nie zajął pieniędzy drugiej strony
Zgadzam się z rozdzielnością majątkową – moim zdaniem warto się zastanowić nad taką opcją
Najłatwiej uczyć się na własnych błędach, więc czasami to dobrze, jeśli się potkniemy już na początku (o ile umiemy wyciągnąć z tego wnioski!) Gorzej jak nabroimy tak, że nie będzie tak łatwo się z tego podnieść. Błędy, które zostały przedstawione to chyba najważniejsze, inne nie przychodzą mi do głowy.
Wszystko pięknie tylko jak dociągniecie do emerytury na mni ZUS-e, to Wasza emerytura wyniesie 1200/słownie-jeden tysiac dwieście zł/.Jak zdołasz coś odłożyć to ok. jak nie to cienko.Pozdrawiam- emeryt po 38-latach własnej działalności