W zeszły weekend miałam okazję uczestniczyć w dość nietypowej rozrywce. To gra typu escape the room, czyli coraz popularniejsza zabawa, która podbija Polskę. Bawiłam się świetnie, ale dzisiaj zastanowimy się, czy biznes tego typu to dobry pomysł.
Na czym polega zabawa?
Wraz z grupą znajomych zostajesz zamknięty w pokoju pełnym ukrytych wskazówek. Waszym zadaniem jest rozwiązanie zagadek i wydostanie się z pokoju. Czas przewidziany na grę to godzina (lub 45 minut). Zagadki jak i pokoje bywają bardzo różne, ale zawsze trzeba wykazać się zdolnością logicznego myślenia, kreatywnością i współpracą wszystkich uczestników. Nie zawsze udaje się rozwiązać wszystkie zagadki – wtedy obsługa wypuszcza nas z pokoju, a my możemy przyjść jeszcze raz i dokończyć zabawę.
Jak otworzyć biznes tego typu?
Musimy posiadać lokal w którym urządzimy pokój do rozgrywki. Najlepiej od razu przewidzieć dwa – trzy pokoje w których mogą jednocześnie odbywać się gry. Ważne, aby w obu pokojach były zupełnie różne scenariusze.
Jakie koszty na początek?
- Przygotowanie scenariusza gry – jeżeli jesteśmy miłośnikami gier online, czytamy wiele książek przygodowych, mamy ciekawe pomysły – to nic nie stoi na przeszkodzie, aby scenariusz stworzyć samemu. Nie będzie nas wówczas kosztować ani złotówki. Przygotowanie scenariusza możemy zlecić także freelancerowi, który za usługę zainkasuje ok 3.000 – 5.000zł w zależności od stopnia trudności łamigłówek.
- Przygotowanie pokoju – tutaj nie inwestowałabym zbyt dużo – warto co jakiś czas zmieniać scenariusze gry, tak aby rozrywka nie znudziła się zbyt szybko. Poza tym gracze puszczając wodze swojej wyobraźni mogą uszkodzić meble i sprzęty, dlatego szukałabym używanego wyposażenia. Myślę, że koszt zakupu wyposażenia oraz remontu pokoju powinien zmieścić się w 2.000 – 3.000zł (za jeden pokój).
- Reklama. Na początku musimy zainwestować w reklamę oraz utworzyć stronę internetową. Myślę, że na początku wystarczy kwota ok 2.000zł (strona internetowa + reklama).
Jeśli totalnie nie mamy pomysłu jak ogarnąć tego typu biznes możemy przystąpić do sieci franczyzowej. Na razie przystąpienie do biznesu oferują dwie sieci:
- Let Me Out która obecnie jest dostępna w Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu i Krakowie
- Logical Room która na razie posiada własną jednostkę we Wrocławiu
Koszty stałe
Na koszty stałe, ponoszone co miesiąc musimy uwzględnić przede wszystkim:
- koszt eksploatacji lokalu (czynsz, energia elektryczna, itp.)
- koszt zatrudnienia pracownika do obsługi
- miesięczne koszty reklamy
- miesięczne koszty prowadzenia działalności (ZUSy, podatki, księgowość, itp)
Miesięczne przychody
Szacując miesięczne przychody przyjmuję założenie, że posiadamy dwa pokoje do zabawy, w weekendy mamy obłożenie 80% a w tygodniu mamy jedną wizytę dziennie.
Średni koszt za jedną grę to 99zł.
- Przychód z weekendów: 2 dni (sobota – niedziela) x 4 weekendy x 7 rozgrywek (przy założeniu, że lokal jest czynny w godzinach 12.00 – 22.00, gra trwa 60 minut, a posprzątanie pokoju i przygotowanie na następną grupę graczy trwa 30 minut) x 2 pokoje x 80% (takie przyjęliśmy obłożenie) x 99zł = 8.870,40zł
- Przychód w tygodniu: 5 dni x 4 tygodnie (zakładamy, że mamy jedną wizytę dziennie) x 99zł = 1.980zł
- Razem średni przychód: 10.850,40zł (kwota przed odjęciem miesięcznych kosztów oraz podatku dochodowego)
Jeśli więc dobrze zoptymalizujemy miesięczne koszty, to może się okazać, że biznes szybko się zwróci i będzie dobrym sposobem na dorobienie. Z drugiej strony po kilku miesiącach powinniśmy zmienić scenariusz rozgrywki i wystrój pokoju – a to wiąże się z kolejnymi inwestycjami takimi, jak na początku.
Przemyślenia końcowe
- Biznes może się dobrze sprawdzić jako dodatek do już istniejącej działalności – np. kina, baru, kręgielni, bilarda, itp.
- Nie traktowałabym tego biznesu jako długofalowego pomysłu na życie. Obecnie jest boom na tego typu rozrywkę, ale niestety nic nie trwa wiecznie. Za rok – dwa może się okazać, że już nikt nie chce się tak bawić.
- Rozrywki próbował też Idziesięć i świetnie się bawił – O tym, dlaczego nie udało nam się wyjść
- Nam nie udało się wydostać z pokoju za pierwszym razem, dlatego wróciliśmy na drugi dzień, aby dokończyć rozgrywkę. Pokój zdobyliśmy w drugim podejściu 🙂
A czy Ty zastanawiałeś się nad tego typu biznesem? Myślisz, że tego typu rozrywka ma szanse dalszego rozwoju na polskim rynku?
[box]Jeśli podoba się Tobie ten wpis i chcesz być na bieżąco powiadamiany o najnowszych artykułach, zapisz się na mój newsletter ? obiecuję żadnego spamu, tylko wartościowe teksty, a dla Ciebie prezent ? 4 wzory biznesplanów do pobrania.
[/box]
Szczerze mówiąc po raz pierwszy w życiu o tym słyszę… sądzę, że w Polsce nie jest to na tyle popularne, aby koszta się zwróciły, dlatego ja bym w to nie inwestował. Chociaż do odważnych świat należy.
A za mną coraz bardziej chodzi taki pomysł, acz przeniesiony w inne realia… Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂
Hej, gdybyś się zdecydowała, to zapraszam na moją stronę i zapoznanie się z programem Escape Room Program, który przyda Ci się do komunikacji z pokojami.
Ja też słyszę o czymś takim po raz pierwszy, ale wydaje mi się to ciekawe. Zobaczymy czy pojawi się więcej lokali tego typu
Dużo słyszy się ostatnio o tej grze, ale nigdy nie zastanawiałam się nad nią w kontekście biznesowym 🙂 Super podejście! Bez wątpienia Twoje teksty inspirują do działania i obmyślania strategii na ewentualne otwarcie własnego interesu! Jestem u Ciebie pierwszy raz i na pewno jeszcze tu zajrzę!
Dziękuję i zapraszam serdecznie 🙂
Przyznam że pomysł całkiem niezły, choć podobnie jak poprzednicy ja również nie słyszałem wcześniej o tej zabawie, pewnie bardziej znana jest ona na zachodzie. Tak sobie pomyślałem że fajnie byłoby zrobić coś takiego w wersji ekstremalnej, dla poszukiwaczy mocnych wrażeń. Przykładowo jakaś duża i mroczna piwnica albo jeszcze lepiej opuszczony budynek, jakieś stare urządzenia pomiarowe, ogólnie nieład – całość przypominająca początkowy scenariusz Piły 2 i również zadania do wykonania, choć oczywiście nie w tak ekstremalnym wydaniu…
świetny pomysł szczególnie z tym, żeby pokój zrobić w opuszczonej piwnicy czy opuszczonym budynku – wtedy nie w jednym pokoju a w całym budynku byłyby zagadki 🙂 Jeśli chodzi o scenariusz, to pokoje są baaardzo różne – od stylu Marilyn Monroe, pokój detektywa czy zaginionego dziecka po takie właśnie mroczne zrobione na styl celi więziennej czy miejsca zbrodni.
Witam wszystkich no szczerze to powiem, że wszystko zależy od tego, gdzie tak naprawdę ten pomysł, by powstał. Wiadomo wszystko szło, by na pewno lepiej tam, gdzie są turyści i umielibyśmy zrobić dobrą reklamę. W mniejszym mieście raczej nawet, jak na początku biznes, by hulał to później byśmy musieli raczej do niego dopłacać. Tak więc wiele czynnikó decyduje, o tym czy ten pomysł, by się powiódł, czy też nie.
Super artykuł. Wyliczenia mniej więcej takiej jakie zrobiliśmy z palca. Wchodzimy w to 🙂
Powodzenia 🙂
Coraz częściej słyszy się o grach typu escape room. Artykuł ciekawy i fajnie jest wiedzieć ile można zarobić na tego typu biznesie. Jakiś czas temu miałam okazję odwiedzić escape room w Warszawie captivity.pl – mają tak 3 różne pokoje, a czas spędzony w każdym z nich to 45 minut. Ciekawe jak długo tego typu rozrywka będzie popularna w Polsce 🙂 Pozdrawiam!
Pomysl na biznes dlugofalowy. Sama zmiana pokoi daje juz baze klientow z przed zmiany + nowych. Gry mozna upgradowac idac z duchem czasu. Dlatego nie rozumiem mowicie ze popularne a potem juz nie. To tak jakby ludzie niby przestali grac w gry komputerowe albo strzelac w paintballa. Rynek escape roomow to solidny biznes na lata. Otwierajcie jak najwiecej. To nie konkurencja tylko wzajemne napedzanie sobie klientow 🙂
Trzeba też pamiętać o tym, że potrzebny jest program który obsłuży nam komunikację między pokojami, np. taki jak ten: http://escape-room-program.com.pl
Czy trzeba mieć jakieś pozwolenia na otwarcie własnego escape roomu
To działalność gospodarcza jak każda inna, dlatego, jeśli nie przystępujesz do żadnej sieci partnerskiej, a całą grę zaprojektujesz według własnego pomysłu, to żadnych pozwoleń mieć nie musisz.
Jaką formę działalności i opodatkowania polecacie zakładając ekscesów rok? Czy trzeba prowadzić kasę fiskalną?
Escape room*
IV
NE
„koszt zakupu wyposażenia oraz remontu pokoju powinien zmieścić się w 2.000 ? 3.000zł (za jeden pokój).” – to przy założeniu że stosujemy najbardziej banalne łamigłówki i rekwizyty. projektowałem automatykę dla black cat w warszawie, na każdy „pokój” (a raczej lokal bo jest tam sporo tajnych przejść, pomieszczeń ukrytych itp) robiłem po 3-4 prototypy, czyli autorskie instalacje których gość nie spotkał nigdy i nigdzie wcześniej, a koszt opracowania jednego to od pół do 2 tys pln, a że rynek raczej będzie gonił najlepszych niż degradował się do najgorszych, bo konkurencja rośnie, to skorygowałbym tę kwotę do 5-8 tys. ciekawostka taka że ten biznes to ciągle innowacja więc unia chętnie się dorzuca. ale odradzam branie się za to ludziom którym obce jest role-playing, bo z takimi klientami będzie miał do czynienia, z młodzieżą, więc konstrukcja całego klimatu, łańcucha łamigłówek i zależności wymaga pewnej wyobraźni, tzn małe są szanse ze typowy janusz biznesu np handlujący dotąd autami wymyśli scenariusze które uwiodą kogoś czytającego 2 tys stron fantastyki rocznie.
Jesteśmy na etapie projektowania escape roomu w Warszawie. Jeżeli jest Pan zainteresowany współpracą proszę o kontakt. escaperoom (at) onet.pl
HP
VC
Tego typu rozrywka jest coraz bardziej popularna. Wiem, że znajomy poszedł tam z dzieckiem, ale czy to na pewno dobry pomysł? Czy escape room ma jakieś elementy horroru? Bo nie wiem jaką grupę docelową określić w swoim biznes planie, być może jakiś pomysł na rozrywkę dla dzieci? Są bawialnie, kina, eventy, animatorzy, ale escape room dla dzieci to mogłoby być coś 🙂
Kwestię strony internetowej z rezerwacją można rozwiązać za niecałe 20 zł miesięcznie. Polecam asysto.pl. Nic więcej na początek nie potrzebujesz aby pokazać i opisać swoje pokoje i pozwolić na rezerwację. Jeżeli masz specyficzne wymagania dotyczące strony – zleć jej zrobienie i podepnij do niej system rezerwacji (jest taka opcja – integruje się on wizualnie z Twoją stroną), bo pisanie go od podstaw nie ma najmniejszego sensu.
A ja wszystkim, którzy zastanawiają się nad otwarciem tego biznesu sprawdzić jak wygląda obłożenie firm w dużych miastach. Bo na przykład w taki Poznaniu jest już 105 pokoi przy czym 80 świecą pustkami, a właściciele gryzą zęby, że nikogo nie ma. Nic dziwnego, bo teraz każdy kto nie wie co z sobą zrobić zakłada Escape Room. Być może te wyliczenia miały jako taki sens 3 lata temu chociaż i tak były zaniżone o kilka tysięcy. Teraz, żeby otworzyć pokój trzeba zainwestować z 40 tysięcy, żeby być konkurencją dla innych. Naprawdę proponuję się zastanowić i nie psuć dalej rynku, bo nowe firmy w większości nigdy się nie zwrócą.
JH